Jak radzić sobie z bólem zatok?

Zatoki mogą przysporzyć wielu problemów. Rozpychający ból, który odczuwany jest u nasady nosa i biegnie aż do czoła negatywnie wpływa na jakość życia. Staje się on jeszcze bardziej dotkliwy w sytuacji, kiedy człowiek zaczyna ruszać się, albo pochyla się. Warto wiedzieć co robić, aby samopoczucie zdecydowanie się poprawiło.

Metody na chore zatoki

Leczenie zatok może odbywać się w domowym zaciszu i nie istnieje konieczność udawania się do specjalisty. Oczywiście, jeśli nie przyniosą one żadnych rezultatów, a wręcz stan chorego będzie się pogarszał, interwencja lekarska jest konieczna. Inhalacja na zatoki jest jednym z rozwiązań, które można zastosować w domu, ale nie jedyna. Chore zatoki objawiają się katarem, a także bólem i uczuciem ucisku w nosie, skroniach oraz czole.

Kompres z soli jest jednym z rozwiązań, które warto wziąć pod uwagę. Kompres musi być ciepły, a używa się do niego soli jodowo-bromowej. Konieczne jest zastosowanie paru garści soli, którą rozgrzewa się na patelni, a później zawija w płócienną ścierkę i przystawia do czoła. Związki bromu oraz jodu, które wydostają się z zawartości kompresu sprawiają, że zatoki leczą się zdecydowanie szybciej,  a skutki uboczne choroby nie są tak dotkliwe jak na samym początku.

Druga skuteczna metoda to okład z grochu. Do jego wykonania używa się woreczka bądź bawełnianej skarpetki. Należy wsypać do niej parę łyżek grochu, a następnie umieścić skarpetkę w ciepłym piekarniku, którego temperatura wynosi 60 stopni.

Inhalacja na zatoki to jednak sposób cieszący się największą popularnością. Oznacza ona wdychanie pary wodnej, która została wzbogacona w zioła, albo olejki eteryczne. Jej zadanie polega na rozrzedzeniu wydzieliny, inhalacja umożliwia łatwiejsze oddychanie oraz znacznie redukuje ból i uczucie dyskomfortu. Inhalacja na zatoki nie jest skomplikowana. Konieczne jest jedynie użycie miski w której znajduje się gorąca wody, a także ręcznika do nakrycia. Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie również soli morskiej. W trakcie wdychania pary nie należy otwierać oczu, gdyż będzie się to wiązało z uczuciem znacznego dyskomfortu. Nie należy również nachylać się nad miską, gdyż gorąca para jest w stanie poparzyć twarz. Właśnie w związku z niebezpieczeństwami nie jest to metoda polecana dzieciom. Można narobić więcej szkód niż mieć z niej pożytku, mimo iż jest ona bardzo skuteczna.